Bezglutenowe naleśniki bez jajek

Macie swoje ulubione śniadanie? Ja bardzo lubię śniadania na słodko. Wtedy właśnie pojawiają się placuszki, gofry albo naleśniki. Znalezienie idealnego przepisu na bezglutenowe naleśniki bez jajek i mleka zajęło mi chwilę, ale to zdecydowanie mój faworyt. Naleśniki są pyszne, bardzo elastyczne, miękkie, cieniutkie i przyjmą każdy farsz, w zależności od tego czy zrobimy je na słodko czy wytrawnie. Ciasto na naleśniki nie zawiera też cukru. W naszym domu każdy naleśnik smarujemy ulubionymi powidłami, serkiem z orzechów lub zjadamy po prostu z owocami. Dużym wzięciem cieszy się też wersja na słono, z ulubioną pastą kanapkową z marchewki lub awokado, do tego góra zieleniny.

Z naleśnikami jest tylko jeden problem. Zawsze brakuje chętnego do ich smażenia 🙂

Bezglutenowe naleśniki bez jajek

Ilość porcji

12 sztuk

Czas przygotowania

15

minutes

Czas gotowania

40

minutes

Składniki

• 120 g maki owsianej

• 100 g mąki ryżowej

• 80 g skrobii ziemniaczanej

• ok. 630 g mleka roślinnego (może być pół na pół z wodą)

• 10 g oleju

• opcjonalnie słodzidło

Przygotowanie

• Wszystkie mąki przesiałam do miski. Dodałam mleko i olej, najpierw mniej, żeby dokładnie rozprowadzić grudki, potem resztę. Ciasto będzie dosyć rzadkie.
• Masę odstawiłam na ok 15 min.
• Na rozgrzaną patelnię nalewałam po chochelce ciasta i okrężnym ruchem rozlewałam je po patelni. Naleśnik jest gotowy do przekręcenia na drugą stronę kiedy brzegi zaczynają odchodzić od patelni.

Wskazówki

• Przed smażeniem pierwszego naleśnika patelnię posmarowałam cienko olejem, póżniej nie będzie już to konieczne. Możecie zrobić też mniejszy naleśnik testowy, żeby sprawdzić, czy patelnia jest już rozgrzana.
• Ważne, żeby przed każdym nabraniem ciasta dokładnie je przemieszać chochelką. Do smażenia użyłam nieprzywierającej patelni do naleśników o średnicy 22 cm.
• Ciasto jest rzadkie i dzięki temu naleśniki będą cieniutkie, do przekręcania ich na drugą stronę używajcie łopatki. Jeśli wolicie grubsze naleśniki na patelnię wlejcie większa ilość ciasta, te grubsze będzie też łatwiej obrócić.
• Usmażone naleśniki możecie przechowywać w lodówce. Ważne, żeby po ich wystudzeniu szczelnie zawinąć talerz z naleśnikami folią spożywczą, tak aby nie obsychały.

Mam nadzieję, że moje bezglutenowe naleśniki bez jajek i mleka na stałe wpiszą się do Waszego menu. Gdybyście mieli ochotę na inny naleśnikowy przepis, sprawdźcie ten na mące kasztanowej.